Do dwóch silnych wybuchów doszło w poniedziałkowe popołudnie w Bostonie - ok. 14:45 czasu lokalnego, nieco ponad 4 godziny po rozpoczęciu maratonu, czyli w momencie, w którym największa liczba uczestników kończyła bieg. Do eksplozji doszło na ulicy Bolyston Street. Według niepotwierdzonych informacji ładunki ukryte były w koszach na śmieci niedaleko mety maratonu. Według "Wall Street Journal" w okolicy odkryto jeszcze pięć niezdetonowanych bomb.
Specjaliści zajmujący się atakami ustalili, że eksplodowały dwa ładunki wybuchowe zawierające proch, metalowe kulki oraz inne odłamki. Taka konstrukcja bomb umożliwia zadanie większych obrażeń.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz